Nie wiem jak Wy, ale ja spośród mojej grupy znajomych
potrafię na palcach u jednej ręki policzyć osoby, które nie przepadają za
jakimikolwiek łakociami – czekoladą, batonami, chrupkami, landrynkami, tortami,
ciastami i ciastkami… Lubią je prawie (choć nie do końca) wszyscy. Piramida zdrowego odżywiania przedstawia, że możemy pozwolić sobie na nie tylko okazjonalnie,
choć zwykle i tak wychodzi na to, że nie potrafimy sobie ich odmówić i jemy ich więcej niż powinniśmy. Nie będę
pisała tu o konsekwencjach ich nadmiernego spożywania, bo o tym wiedzą wszyscy.
Podam za to spis najzdrowszych wersji słodyczy, najodpowiedniejszych porach ich
spożywania, przedstawię kaloryczność.
Za najzdrowsze ze słodyczy niewątpliwie można uznać min. batoniki
muesli.(zbożowe) Pewnie nie raz o tym słyszeliście. Mogą one być nie tyle niezdrowe co i
zdrowe!
Jest tylko taki warunek, że są
przyrządzone w domu.
Dlaczego? Sklepowe, pomimo, że są z pełnego ziarna to
zawierają substancje zagęszczające, konserwanty, aromaty, barwniki lub/i cukier. I to głównie w pierwszym składzie. Chodzi o np "fitness"
Krąży także wymysł, że "fitness" odchudzają. Oczywiście, jest to nieprawda i nawet nie trzeba wyjaśniać dlaczego.
Krąży także wymysł, że "fitness" odchudzają. Oczywiście, jest to nieprawda i nawet nie trzeba wyjaśniać dlaczego.
Domowe batoniki zbożowe mogą być tak samo niezmiernie pyszne. Przepis na nie znajdziecie tutaj:
<Klik> Są one już sprawdzone przeze mnie. Polecam.Do innych 'zdrowszych' łakoci można zaliczyć biszkopty, drożdżowe bułki (np jagodzianki), bo chociaż zawierają cukier, to mają w sobie przynajmniej odrobinę mleka, jaj, owoców lub bakalii. Z czekolad jedynie zdrowymi są ciemne czekolady powyżej 70% kakao, ale zwykłe- mleczne (na przykład takie jak ta na obrazku)

są zdrowsze od białych, z racji że białe nie mają w swoim składzie ani grama miazgi kakaowej, która właśnie czyni czekoladę cenniejszą. Czekolada gorzka ma jej jeszcze więcej niż te dwie, a więc sytuacja przedstawia się w następujący sposób: im czekolada jest ciemniejsza (o większej zawartości kakao) tym lepiej. Oprócz tego, ciemne czekolady mają mniejszy Indeks Glikemiczny, co oznacza, że zapobiegamy w ten sposób niebezpiecznym wahaniom cukru we krwi. Dobrze jest też wybierać czekoladę z orzechami, by dodatkowo wzbogacić słodycz.
Szczególnie nie polecane są cukierki. Sama nazwa mówi za siebie, że CUKIERki to cukier. A tak właściwie to cukier z połączeniem aromatów. Nie mają kompletnie ŻADNYCH wartości, za to bardziej szkodzą.
Tak samo jest w przypadku chipsów. Są na tyle niezdrowe, że jedzone nawet w bardzo małych ilościach i bardzo rzadko wywołują dużo złych skutków w organizmie. Lepiej jest więc zjeść nawet batona, od cukierków i chipsów.
KIEDY MOŻNA POZWOLIĆ SOBIE NA SŁODYCZ?
Najlepiej nie częściej niż dwa razy/raz w tygodniu ale w bardzo małych ilościach. Najodpowiedniejsza pora na spożywanie słodyczy przypada na godziny przedpołudniowe. Między 10, a 12, a także po większym wysiłku fizycznym, z racji, że węglowodany będą wtedy spalone szybciej. Pisałam już kiedyś w starszej notce, że ze słodyczy należy zrezygnować przede wszystkim wieczorami. (np na kolację)
KALORYCZNOŚĆ (przeciętnie)
Szklanka galaretki - 110 kalorii. (bez dodatkowego cukru)
Szklanka kisielu - 125kcal. (bez dodatkowego cukru)
Kinder niespodzianka - 115kcal
Baton snickers - 260kcal
Baton bounty - 135kcal
Baton milky-way - 98kcal
Baton mars - 190kcal
Baton twix - 125kcal (jeden paluszek)
Baton 3bit XXL - 270kcal
Baton bajeczny - 245kcal
Baton corny - 210kcal
Baton chocco - 265kcal
Baton crunchy - 150kcal
Baton Ikar - 204kcal
Baton danusia - 180kcal
Baton kinder bueno - 125kcal (jeden paluszek)
Baton kinder pingui - 135kcal
Baton kinder delice - 200kcal
Baton kinder maxi - 120kcal
Baton kinder chocholate - 70kcal (jeden paluszek)
Baton tradycyjny kitkat - 220kcal
Baton Lion - 210kcal
Baton princessa mały - 130kcal
Baton pawełek - 210kcal
Biszkopcik okrągły - 18kcal
Ciastko owsiane - 50kcal
Ciastko lu go - 120kcal
Ciastko jeżyki 145
Cukierek landrynka - 20kcal
Cukierek czekoladowy - 70-100kcal
Garstka chipsów - 140kcal
Ptasie mleczko - 50kcal (jedna 'kafelka')
Przeciętna drożdżówka - 250-300kcal
Pączek - 250-300kcal
Czekolada - 490-560kcal
ciasta/w przeliczeniu na 100g:
babka biszkoptowa 340 kcal
drożdżowka 290kcal,
ciasto kruche 429 kcal,
piernik z bakaliami 341 kcal,
sernik bez ciasta 361,
sernik krakowski 325,
tarta z owocami 276 kcal,
Najwartościowsze z tych kilku jest babka biszkoptowa. Warto wybierać ciasta o większej ilości orzechów, owoców, maku, za to unikać babeczek, ptysiów, kremówek.
Owoce i warzywa należą również do cukrów, tak samo jak słodycze, ale są to CUKRY NATURALNE i warto zastępować je łakociami. Są również tak samo słodkie. Można przygotować z nich na bazie naturalnego jogurtu świetny koktajl!
W następnej notce opiszę o sposobach zwalczania łakomstwa na słodycze.
Bardzo przydatna notka! Czekam na kolejne... z wielką niecierpliwością. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
co ja bym bez Ciebie zrobiła... :)
OdpowiedzUsuńdziękuję .